Chcemy zorganizować z Aire prowadzącą Tfurczy blog spotkanie szyciowe w Łodzi :)
W planach mamy dużo śmiechu, sporo szycia i odrobinę nauki! Aire wpadła także na bardzo fajny pomysł wymianki tkanin.
Spotkanie odbyłoby się w sobotę lub niedzielę, wszystkie kwestie organizacyjno - techniczne są do ustalenia.
Wszystkich chętnych prosimy o informację: w komentarzach lub mailach: eduszka2012@gmail.com
Przerwa techniczna :(
Powstała dlatego, że nie mam na czym szyć. Może i to lepiej dla świata ;) W naprawę antyków nie zainwestuję już ani złotówki.
Póki co, mam duży słoik po ogórkach i zaczynam zbierać. Prawdopodobnie najszybciej uzbieram na paczkę świeczek, które będę mogła zapalać w intencji cudu ;)
Cud wyglądałby tak:
Albo jeszcze lepiej tak:
albo tak:
A na koniec odrobina humoru :)
no piękne maszynowe cele sobie postawiłaś - trzymam kciuki za szybkie spełnienie marzenia, w końcu jak powiadał św Augustyn - "cuda nie dzieją się wbrew naturze, ale wbrew temu co wiemy o naturze" więc wszystko moze się zdarzyć :)
OdpowiedzUsuńbardzo, bardzo Ci dziękuję, św Augustynowi także :)
OdpowiedzUsuńniesamowicie bym chciała, żeby moje marzenia się spełniły i szkoda, że ceny maszyn są tak astronomiczne ( oczywiście mierzę własną miarą finansową )
Oby Ci się takie sprzęty wyśniły. Ja mam stare rupiecie. Kiedyś trochę szyłam (w zasadzie wszystko dla dzieci i mię), ale mam przerwę długą i nie wiem, czy bym umiała. Na pewno na tych nowoczesnych machinach nie, bo nie wiem jak.
OdpowiedzUsuńTaki weekend w Łodzi byłby super. Mam nawet gdzie się zatrzymać. Czy takie nie za bardzo utalentowane szwaczki też mogą. Pozdrawiam
Dzięki :) jeden już się wyśnił!
UsuńByłoby super jakbyś przyjechała :) co do talentów, to Aire umie szyć bardzo dobrze, ja się za to całkiem nieźle wygłupiam z szyciem ;) w zamierzeniu ma to być spotkanie towarzysko - szyjące.
Trzymam kciuki, żeby słoik szybko się zapełnił! Maszyny Juki bardzo mi się podobają i mam ogromną ochotę pobawić się tą środkową, ale rodzina zupełnie tego nie rozumie. Ogólnie rodzina to prawdziwy dopust boży osób lubiących maszyny do szycia ;DDD
OdpowiedzUsuńA spotkanie będzie fantastyczne choćby dlatego, że Eduszka to świetna babka i warto ją poznać osobiście!
Słoik pusty, ale maszyna już jest ;)
UsuńZ tymi rodzinami to tylko kłopoty, zero zrozumienia :))) Mojemu jego ławki do ćwiczeń nie przeszkadzają, ale chęć posiadania przeze mnie duużego parku maszynowego jest już nie do pojęcia ;)))
Bardzo dziękuję za bardzo miłą ocenę mej osoby :)
Ojej! Ja też liczę na Augustyna! Konkretny cel przed tobą! Do Łodzi jest dla mnie kawałek, choć dzięki Amber zrobił się krótszy :D
OdpowiedzUsuńDzięki piękne :)
UsuńSzkoda, że jesteś daleko :(
Niech życzenie sprzętowe się szybko spełni! :)
OdpowiedzUsuńNa spotkaniu co by było szyte? Moja wiedza o szyciu jest raczej mała, nie wiem czy dałabym radę na takim spotkaniu.
Pozdrawiam:)
Dzięki piękne!! już się spełniło, to znaczy sama sobie spełniłam :)
UsuńSprawy organizacyjne są jeszcze do ustalenia. Ja też szyję tak jak szyję i się nie przejmuję :)))
Mnie się marzy takie fajne babskie spotkanie przy maszynach. Temat jakoś wybierzemy.