Strony

czwartek, 23 kwietnia 2015

Moce przerobowe :)

Moce przerobowe aktualnie mam niewielkie. Spodni do przerobienia duuużo, czasu mało.
To kolejne efekty wykorzystania/przerabiania niepotrzebnych jeansów:
misiek i kosmetyczka.


Uszyłam jeszcze sobie spódnicę w której (o dziwo, bo za noszeniem jeasu nigdy nie przepadałam) bardzo fajnie mi się chodzi.
Moja rodzina boi się, że niedługo wszystko u nas będzie z jeansu ;)

8 komentarzy:

  1. Rewelacyjny misiak i kosmetyczka idealna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A kim jest mordka za miśkiem - przepięknościowym zresztą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mordka za miśkiem to Odżo. Wiem, imię cokolwiek dziwne dla psiny, ale wybrała je Edyśka. Odżo zabraliśmy ze schroniska prawie 10 lat temu, a Edi była wtedy w fazie fascynacji bajką "Niedźwiedź w wielkim niebieskim domu" i nie było zmiłuj. Tylko takie imię, albo żadne. Jest to najbardziej przytulaśny psiak jakiego znam. I rozpuszczony ;)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. trochę znam, z bloga :) ale równowaga w przyrodzie musi być. Niech chociaż część ma dobrze, skoro są też takie straszne bidy zaniedbane i nikomu niepotrzebne.

      Usuń
  4. Kruk jest najbardziej rozpuszczony;) Bez dwóch zdań;) A np. jeansowa opakowka na komputer albo jeansowa serwetka na etażerkę - czad, nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D pomysły boskie, etażerki nie posiadam, ale już zaczęłam straszyć rodzinę opakowaniami na kompa. Mąż ma też obiecane sakwy na rower a Edi płaszczyk i plecaczek z łatek. Niech mnie tylko czymś wkurzą, to od razu siadam do maszyny! :D
      a Kruk to jest też chyba niesamowity indywidualista :) takie przynajmniej odnoszę wrażanie po Twoich postach.

      Usuń

Cieszę się, że mnie odwiedziłeś. Miło mi będzie, jeśli zostawisz komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...