Strony

niedziela, 19 sierpnia 2012

Mój pierwszy 'tutorial' ;)))

Poczułam wenę 'tfulcom' i postanowiłam stworzyć tutorial nietypowy ;)
Część (tych najładniejszy) zdjęć  moich toreb zrobił mi plastyk - artysta.
Niestety, tenże plastyk - artystka zajął się organizowaniem wystawy prac własnych i na zdjęcia toreb czasu aktualnie nie ma. Osobiście mu się dziwię, jak można zrezygnować z tak pasjonującego zajęcia ;)))
Postanowiłam zacząć fotografować własnoręcznie, pomimo ostrzeżeń i próśb rodziny.
I wszytko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że w mieszkaniu zdjęcia mi nie wychodziły. Jedyne miejsce gdzie światło było do przyjęcia to stara, opuszczona pralnia w moim bloku. Tylko, że tło było takie mało... oryginalne.
Wpadłam więc na genialny pomysł, aby stworzyć sobie miejsce do zdjęć prawie artystycznych, na prawie artystycznym tle ;)
Gdyby ktoś miał ochotę powtórzyć mój wyczyn, przedstawiam przepis:

Potrzebne będą:

1.Kawałek starej, zniszczonej ściany. Najlepiej nikomu niepotrzebnej.


 2. Narzędzia to 'pracy tffulcej'


Jeżeli mamy już wszystkie potrzebne rzeczy, przystępujemy do pracy.

1. Oddłubujemy starą farbę, ale koniecznie nierówno i niedokładnie, dla lepszego efektu końcowego.


2. Mieszamy gips z wodą. Może być zwietrzały, też się trzyma.

Etapu mieszania i paciania  tzn. malowania ściany nie uwieczniłam, ze strachu przed sponiewieraniem aparatu.

3.Podziwiamy efekt naszej pracy: prawie artystyczną powierzchnię do prawie artystycznych zdjęć.


4. A teraz zdjęcie o mało co artystyczne na nowym tle:

Dziękuję za uwagę ;)))
Ps. Program nie zawiera lokowanych produktów.

10 komentarzy:

  1. Masz o tyle dobrze, że to Ty robisz zdjęcia, a nie ktoś robi Tobie :D ja tego nie cierpię, ale na rzecz bloga i pasji się poświęcam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię robić zdjęcia, zdjęcia niekoniecznie lubią mnie ;)) A Twoje zdjęcia są fajne! Może nie doceniasz Swojego talentu ?

      Usuń
  2. ooo a ja wczoraj też namiętnie gispowałam ściany ( a raczej dziury), ale na potrzeby późniejszego malowania dziecięcego pokoju na różowo co też oczywiście robiłam własnymi rękoma ;) nie ma to jak remont :) odmieniona kolorystyka ścian na pewno stanie się tłem moich prac bo niestety lepszego nic w pobliżu nie ma, ale staram sie obrabiac zdjęcia i dodawać im białe tło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja gipsowałam, ponieważ nie potrafię dodać białego tła na zdjęciach :(

      Usuń
  3. Świetne torby, pomysłowe, nietypowe:]

    OdpowiedzUsuń
  4. ożższzzzz :F
    tutorial do gipsowania aż zachęca zebrania się w sobie i odskrobania grzyba w łazience xD

    ale do rzeczy: ta tobra jest po prostu... niebieska. ja nie potrafię innego miłego słowa dla niej znależć, bo ani śliczna, ani ładna, ni piękna nie oddaje jej charakteru- jest niebieska, jest uroczo niebieska.

    a w poprzednim wpisie torby są smaczne- jakby miały wisienki ^^

    pozdrawiam!
    mijoszi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grzyba to ja bym najpierw potraktowała chlorem! Potem zeskrobała, a na końcu pomalowała farbą podkładową. A doświadczenie w grzybobójstwie mam spore. Załatwiliśmy drania parę lat temu w naszej łazience i nie ożył więcej ;))
      Bardzo dziękuję za przemiłe słowa na temat dodatku do tła o.m.c artystycznego :)

      Usuń
  5. proponuje zaczac wrzucac tutoriale z glosem na Youtube :-)
    usmiałam się z tego gipsiczku :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak się dorobię na Eduszkach-Torebuszkach na statyw do kamery, to i filmy się będą kręcić :))))

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że mnie odwiedziłeś. Miło mi będzie, jeśli zostawisz komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...