Logopedzi wiedzą również, że pomocy do pracy w terapii jąkania jest brak. A jak czegoś nie ma, to można kombinować i zrobić takie materiały samemu :)
Kto najlepiej kojarzy się dzieciom z poowoolnyym tempem? Żółw i ślimak oczywiście.
Czego potrzebujemy?
Żółwia, ślimaka, kolorowego papieru, laminarki, nożyczek, kredek, taśmy z rzepem, krótkich tekstów/wierszy.
Dobrze jest jeszcze mieć argument, dla którego musimy koniecznie poświęcić dwa wieczory na bawienie się w prace ręczne. Najlepszym powodem jak zawsze, jest zaległa robota, która nad nami wisi ;)
Zwierząt wszelakich jest w internecie dostatek, ale mnie najbardziej spodobali się ci dwaj, bo im dobrze z oczu patrzy i mordki mają takie sympatyczne ;)
kolorowanki pochodzą ze strony: http://www.kolorowankimalowanki.pl/
Pomocników trzeba pokolorować, nakleić na kolorowy brystol i zalaminować albo okleić przezroczystą folią. Pomoce będą wtedy bardziej wytrzymałe i bez problemu przeżyją przyczepianie do nich dodatkowych elementów. Na końcu przycinamy wedle fantazji i przyklejamy kawałki taśmy z rzepem. Żeby zwierzaki były bardziej przestrzenne, zrobiłam dodatkowo okrągłe podstawki.
Teraz potrzebne na będą jeszcze teksty, na których będziemy ćwiczyć zwolnione tempo mowy. Ponieważ pracuję wg. metody dr Mieczysława Chęćka, zwolnione i płynne tempo mowy ćwiczę za pomocą tzw. mowy z gestem. Do zrobienia moich pomocy wykorzystałam książkę "Mówię wyraźnie" Pani Elżbiety Śnieżkowskiej Bielak.
Dzięki tej książeczce mam aż: 296! różnych krótkich wierszyków, po kilkanaście dla każdej głoski :D
Pomoce te (zarówno zwierzaki jak i same wierszyki) można oczywiście wykorzystywać na wiele sposobów. Przede wszystkim już przy utrwalaniu prawidłowo już realizowanych przez dziecko głosek.
Oczywiście musiał się pojawić ulubiony gadżet logopedów ;) spinacz do bielizny. Dla niezorientowanych, to jest świetna pomoc do ćwiczeń motoryki małej (po ludzku: sprawności ruchowej palców i dłoni).
Na koniec jeszcze tylko małe wyjaśnienie. Pracę nad zwolnionym tempem mowy prowadzimy w kolejności: samogłoski, wyrazy, zdania, teksty. Tak więc ta pomoc logopedyczna (krótkie wiersze) przydatna jest już na pewnym etapie pracy z niepłynnością. Na początku będziemy wykorzystywać plakietki z samogłoskami i wyrazami.
Miłej zabawy :)
Ewka, Twoja fachowość mnie poraża, ale za zabawkami też się stęskniłam...
OdpowiedzUsuńDzięki Hana, co do zabawek - praktycznie nic nie szyję. Mam jeszcze tylko dwie myszy do skończenie.
OdpowiedzUsuńI w ogóle nie ma Cię nigdzie...
OdpowiedzUsuńEwka, Eduszka, nie przepadaj!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńHanuś na razie pojawiam się i znikam ;) częściej znikam, bo zawodowe rzeczy mnie wciągnęły. Praktycznie nie szyję nic.
UsuńA, jeśli zawodowe, to dobrze. Daj jaki znak czasem!
OdpowiedzUsuńEduszka ja z pytaniem wielkim, bo widziałam ze wygrzebałaś łucznika kl 82. Ja też mam takiego ale nie umiem właściwie nawlec nitki przez te wszystkie oczka i tu moje pytanie, czy podesłałabyś mi zdjęcie?
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :) Dzięki za udostępnienie kolorowanek. Faktem jest to, że pomocy do pracy w terapii jąkania nie ma. Tym bardziej, że odmian terapii jest wiele. Prawdopodobnie dlatego jest taki problem.
OdpowiedzUsuń