Strony

piątek, 16 sierpnia 2013

I jeszcze torba...

z sami wiecie, których portek ;D
swoją drogą, to te gacie są jak torba Hermiony, końca nie widać.
Torba z przodu 


z tyłu

w środku

 i wyjaśniło się, co się dzieje z moją forsą! To ten mały skubaniec wszystko do swojego gara zgarnia i chowa na końcu tęczy ;)

gustowne dodatki  do wymiany, w zależności od potrzeb:

 broszka kokarda - już zajumana przez młodą w celu przerobienia na fascynator,

drobiazg w stylu Wielka Pardubicka ;)
 
  
lub odrobina romantyzmu na co dzień ;))


A tak w ogóle, to ten uroczy drobiazg wytopiłam z koralików Pyssla dla męża mego z wyrazami miłości, żeby przy kluczach sobie nosił. Mąż podziękował, ale stanowczo odmówił noszenia tego cuda  ;)))


I na koniec, znalazłam w końcu ilustrowaną definicję mojego światopoglądu ;))


49 komentarzy:

  1. Torba fantastyczna, świetny pomysł, super wykonanie! :-) Serduszko dla męża... ach nie rozumiem dlaczego nie chce go nosić ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też nie rozumiem,mógłby zadawać szyku w pracy ;)))
      dzięki śliczne!

      Usuń
  2. Torba extra!. Super połączenie z tą kratką -uwielbiam takie połączenia. Fajny pomysł z tymi drobiazgami. Podobają mi się te ściegi "coverlockowe". :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki śliczne :) chciałam kratką trochę ożywić całość. Ścieg jest też zrobiony cieniowaną nitką kupioną przez przypadek na wyprzedaży ( myślałam, że jest odbarwiona i dlatego przeceniona) :D

      Usuń
  3. hahaha ale sie usmialam z tego malego skubanca hahaha :):) Udalo Ci sie ,bo mnie nim zaskoczylas :):)
    Torba Baardzo mi sie podoba :) Wyglada Suuper jak i dodatki :):)
    Moze masz ochote przylaczyc sie do zabawy u Asi ? :) Zajzyj do mnie ,znajdziesz linka co i jak :)
    Pozdrawiam Cie Serdecznie :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki piękne! zagnieździ się taki w torbie i tylko patrzy gdzie tu co skubnąć ;)
      dzięki za zaproszenie :)

      Usuń
  4. Kapitalna torba, zresztą jak cała reszta!!

    Sprzedajesz swoje skarby albo szyjesz na zamówienie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo! czasami sprzedaję, częściej rozdaję :)))
      na zamówienie nie szyję, bo bym zbankrutowała na prochy na nadciśnienie ;D
      cały czas się zbieram, żeby zrobić zakładkę, z tym co mam do sprzedania, albo chociaż to powystawiać w tych galeriach,które są zainteresowane moimi tworami, ale z marnym skutkiem :))

      Usuń
    2. Masz parę na prawdę ślicznych toreb.
      Zastanawiam się czy masz coś na dłuższych ramionach i z takiego bardziej wytrzymałego materiału, żeby lapka do tego wsadzić :)

      Usuń
    3. dzięki piękne, tak żeby lapka można było nosić to teraz nie mam, musiałabym uszyć.

      Usuń
    4. OK, będę obserwowała :D dzięki

      Usuń
  5. Ewa Ty to jesteś szczęściara..rozmnażające się portasy...ja niestety tak już nie mam .Wszyscy w rodzinie " gacie " maja pod kluczem .
    Torba super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) rączki doszyłam z nogawek spodni Edyśki (sama je obcinała, ale zapomniała) i się bida wystraszyła, że jej matka odzież przerobiła na twórczość zbędną :))
      a te trzy pary kupione w lumpku faktycznie nie chcą się skończyć!

      Usuń
  6. Fajowska torba. Osobiście jednak stęskniłam się za Twoimi zwierzakami. Plissss...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówisz i masz, będzie jakiś zwierz, bo też mi za nimi już tęskno :)
      Hanuś, możesz mi podesłać swój adres w e-mailu? Chciałam zrobić porządki w poczcie... i wywaliłam praktycznie wszystko!

      Usuń
  7. Torba - świetna!
    Przypomniała mi patchworkowy plecak, który sobie uszyłam wiele lat temu, w szkole średniej ze starych dżinsów jasnych i ciemnych ;-)
    Drobiazg dla mężczyzny Twego - fajny! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :)
      plecak to już wyższa szkoła jazdy!
      No widzisz, fajny taki i romantyczny drobiazg, a on nie chce nosić i już ;D

      Usuń
  8. Aż sobie sprawdziłam w google co to fascynator, bo nie wiedziałam co myśleć;))) Jakich to ciekawych rzeczy można się dzięki blogowi dowiedzieć:D Najbardziej mi się to serce podoba właśnie, jakbym była czyimś mężem to chętnie bym z takim śmigała!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się od dziecka dowiedziałam, że teraz to już nie są przepaski na włosy, tylko fascynatory! Bardzo mnie ta nazwa fascynuje :)
      Mąż się boi, że jak zacznie się afiszować z takim cud dodatkiem, to może go spotkać trochę niemoralnych propozycji ;D

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. pięknie dziękuję! bardzo mi miło, że Ci się podoba :)

      Usuń
  10. Ci faceci to jacyś inni! Namordujesz się, namęczysz, a jemu... nie pasuje serduszko;) To nie, niech nie nosi, taki męski;) Pozdrów go serdecznie, ja swojemu zrobiłam zakłądkę z żabką, ale nosi, nie jest taki... Ale tylko do książek, które w domu czyta, do pracy nie zaniesie, bo - uwaga - boi się zgubić;))))))
    Obrazek made my day;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrowiłam,dzięki! nic wdzięczności się człowiek nie doczeka :)))

      Usuń
  11. A ja już widziałam na FB i zalajkowałam! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Torba jest super.
    Muszę u siebie w torebce poszukać takiego małego złodziejaszka!
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  13. Torba konkursowa jest świetna! Portki zdecydowanie się rozmnażają, u mnie już niezła sterta zalega, muszę coś z nich wymyślić:D
    No ... a serducho! Jak tak można taki prezent! W pracy by popadali z zazdrości :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Super, że Ci się podoba!
      Co do serducha, to w pracy ma taką banda szyderców, że bida życia by nie miał :)))

      Usuń
  14. Z tymi facetami........oni jacyś są czasami dziwni. Mam wrażenie, że te porki są niekończącą się historią........

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) coś w tych portkach jest z tej historii
      faceci są dziwni ;))

      Usuń
  15. Ewus Serdecznie Cie Zapraszam do mnie po wyroznienie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Genialnie się prezentuje, tak kontrastowo - nie wiem jak lepiej to określić;p No i ta kokardka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dziękuję, chociaż dzisiaj troszkę inaczej bym ją uszyła.
      Kokarda jak wisienka na torcie ;))

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. dzięki śliczne:)
      chociaż przy składaniu tych kawałków bliżej było do szaleństwa niż geniuszu :))

      Usuń
  18. ekstra! taka.. jak to.. patchworkowa.. ;)))

    OdpowiedzUsuń
  19. ale fajna :))
    taka zakręcona!

    OdpowiedzUsuń
  20. Jakież ja mam zaległości u Ciebie. Wstydam się okropnie... ale obiecuje poprawę bo Ty u mnie zawsze a ja ... ( tu się czerwienię ze wstydu i biję w pierś ) Super torby i portasy i spódnice! Ależ Ty jesteś pomysłowa!!
    Przyznam że zazdroszczę z lekka że Twoja Żyrafka ( swoja droga genialne spieszczenie ) tak chętnie zakłada te niesamowicie pomysłowe i unikalne kreacje wyjątkowej projektantki made in Eduszka :)
    Mój Kurczaczek nosi tylko spodnie ...liczę że zmieni zdanie to może uda mi się wykazać. Na otarcie łez zamówiła u mnie zawieszki na szyję żeby mieć coś made in Kamino70. Ech dzieci :)
    Pozdrawiam ciepluchno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki śliczne:) nie wstydaj się, bo najważniejsze, że czasami mnie odwiedzasz!
      Moja Żyrafka dopiero jak zobaczy uszyte to łaskawie podejmuje decyzję, czy wciągnie ciuch na chudą dupinę czy nie :))
      a muszę Ci powiedzieć, że moja młoda jest fanką Twojej biżuterii!
      Twój Kurczaczek też pewnie z czasem zacznie zakładać coś innego niż portki :)

      Usuń
  21. rewelacyjna !
    powodzenia i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję!
      bardzo się cieszę, że Ci się podoba :)

      Usuń
  22. Znakomita torba! jestem pod wrażeniem. Bardzo podoba mi się sposób połączenia skrawków!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki:) tak najlepiej mi się łączy kawałki grubszych tkanin, chociaż czy to jest jeszcze patchwork, to nie wiem :)

      Usuń
  23. Podoba mi się ta torba i fajnie, że tego małego.....masz u siebie, może i mi forsa przestanie znikać :)
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  24. Zawsze gdy do Ciebie wpadam dopadają mnie dwa stany. Pierwszy - uhahanie po pachy! Drugi - zadumy i złości na siebie samą z pytaniem przewodnim obu: "czemuż ja tak rzadko zaglądam do Eduszkowa!!!!" Serio serio! Przecież miast czekolady na smuteczki - Ty. Miast lampki wina na wkurzenie na to, że nie wychodzi - Ty! Na złość spersonalizowaną, wobec członka rodziny - Ty!
    "Drobiazg w stylu Wielka Pardubicka" powalił mnie na ziemię, w tej pozycji mogę trzymać brzuch falujący od śmiechu. Powalił mnie co do wyglądu, ale i co do nazwy!! Śmiech oczywiście z tego ostatniego powodu! Ubawił mnie też mieszkaniem Twojej torby. Chyba jakiś kuzyn mieszka w mojej? No a ten dowcip rysunkowy... hi hi hi hi hi hi hi hi hi hi!
    Bo że torby przednie, to oczywista oczywistość, i nie będę się tu po wszystkich powtarzać:-)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że mnie odwiedziłeś. Miło mi będzie, jeśli zostawisz komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...