Strony

środa, 22 maja 2013

Na dzień dobry :)

Rozbawił mnie bardzo ten film. Myślę, że Wam też poprawi humor.
Amerykańscy dyplomaci w uroczy sposób zmagający się zawiłościami polskiej artykulacji :)


A na śniadanie  polecam tę jajecznicę ze szczypiorkiem ;)
Miłego dnia!

12 komentarzy:

  1. Mam zepsute głośniki, nikt nie wie co jest, ale i tak mnie rozbawiło.
    Smacznej jajecznicy, u mnie chudy serek (krasnoludki!)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojejku jak szkoda :( ubawiłabyś się jeszcze bardziej :)
      a ta jajecznica ze szczypiorkiem sprawia im najwięcej kłopotu :))
      ale są przy tym tak sympatyczni, że i bez dźwięku poprawiają nastrój!

      Usuń
  2. Mój komputer za chwilę odejdzie w niebyt, więc nie będę wariować z głośnikami. Posłucham sobie u Mojego. Ale udało się odblokować wtyczki i przynajmniej widzę zdjęcia. Nad głośnikami pochylało się już wielu - bez skutku.
    Z braku jajecznicy kawka na drugą nóżkę teraz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój laptop też już ledwo zipie, ale niech zipie jeszcze jak najdłużej się da!
      A ja się obijam, nic mi się nie chce i tylko szukam pretekstu co zrobić, żeby nic nie robić ;))

      Usuń
    2. Ja też szukałam i znalazłam! Deszcz pada, więc ogród odpada. A takie miałam plany! Teraz nie będę ich przecież zmieniać.

      Usuń
    3. Ja się musiałam zebrać jednak do roboty :(

      Usuń
  3. Widziałam to wcześniej na demotywatorach! Piękne jest :) Ale trzeba przyznać Panu Konsulowi, że całkiem nieźle sobie poradził.
    Brakuje mi tu jeszcze drożdżowego z kruszonką i rabarbaru dla Barbary (najlepiej cały gar:P)

    Pozdrawiam,

    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie najbardziej podoba się Orna, uroczo się śmieje. A Pan Ambasador ma piękny głos!

      Usuń
  4. My też sobie nieźle łamiemy języki, kiedy przyjdzie do wymowy jakiegoś trudnego wyrazu w obcym narzeczu. Ale fakt, spisali się na medal i zrobili to uroczo. Kiedyś będąć u znajomego pana mieszkającego od 1956 roku w Niemczech mielismy smieszną przygodę ( wiekowy już Pan pięknie mówi i pisze nadal po polsku, ale czasem zapomina znaczenia słów) Tak więc prowadził nas na wycieczkę i tłumaczy męzowi, jak jechać...... " no i wiesz na tym.... ( zawiesił głos, pomyślał) rondlu, skręcisz w prawo....... Miał oczywiście na myśli rondo. Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) ja z moją przyjaciółką mieszkającą w Poznaniu jako dzieci też czasami się nie rozumiałyśmy.
      Ona np. nie miała pojęcia co to jest migawka :)))
      Niekiedy nie potrzeba różnych krajów i języków, żeby pojawiły się problemy w dogadaniu.

      Usuń
  5. Faajne :):) Fajne ich tak posluchac :)Fajny mieli ubaw przy tym :) Pozdrawiam :)Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się właśnie najbardziej podobał ten luz, z jakim do tego podchodzili :)

      Usuń

Cieszę się, że mnie odwiedziłeś. Miło mi będzie, jeśli zostawisz komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...