Strony

poniedziałek, 25 lutego 2013

Kosmetyczka = uroda ;)

Wczoraj dalej eksperymentując ze ściegami ozdobnymi Necchi uszyłam sobie prościutką kosmetyczkę:



Niestety z biegiem czasu potrzebuję coraz większych modeli, ponieważ już dawno przestałam wierzyć w urok naturalnego piękna, a i mojego lustra w łazience jest mi żal ;)


Moje już ze mną nie rozmawia, tylko krzyczy w panice co rano, a czasami milczy w głębokiej zadumie ;)
Miłego tygodnia, zaraz po przeżyciu poniedziałku :)

21 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak Ci zazdraszczam umiejętności szycia, że nie wiem. Nigdy mnie jakoś nie ciągnęło do maszyny. Teraz musiałabym zgłębiać tajniki kroju i co zrobić, żeby zamka nie przyszyć do nogawki, albo rękawa do kołnierza. I zaraz by mnie to wkurzyło i to by było na tyle. Tak mam. Szybko się zniechęcam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))nie ma czego zazdraszczać! mnie ciągnęło chociaż u mnie w rodzinie nikt takich zapędów tudzież talentów nie posiadał. To tylko potwierdzało moje przypuszczenia, że coś pokręcili w szpitalu ;))) bo ja tak po całości jestem inna niż reszta rodziny! Uczyłam się najpierw sama a później z Burdy. Ostatnio miałam ponad 10 lat przerwy, bo szycie ubrań najzwyczajniej się nie opłacało, tym bardziej, że latami zapierdzielam do pracy w kostiumach, na szpilkach i z tą napinką ;D. A teraz jak się zrobiłam hmmm okrągła to mi się nie chce, bo mnie mój wielki rozmiar wkurza. Wolę szyć takie głupotki ;)))

      Usuń
  3. Bo mnie się wydaje, że gdybym umiała szyć, to dopiero szyłabym cuda na kiju! Należę do tych, co to muszą mieć zaraz-już-natychmiast i jak znam życie, zniechęciłaby mnie pierwsza, góra druga nieudana próba. A już prucia czegokolwiek nienawidzę! Ale jak patrzę na starą, skórzaną kurtkę, to myślę sobie - kurcze, gdybym miała maszynę, ale odwaliłabym torbę! Szkoda wyrzucić, taki kawał skóry. No i leży. Twój ósmy cud świata szyje skórę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łuśka szyje wszystko, a mój cud to nie wiem jeszcze. Chociaż ja szyłam tylko 'śtiućniom' skórę czyli skaj. Ja też nie lubiłam pruć i poprawiać ubrań. Przy torbach i zabawkach jakoś mam więcej cierpliwości. Ja przez takie patrzenie co to mogłoby być to mam zapady szmat na kilka następnych wcieleń :))) A może pożycz od kogoś maszynę i poeksperymentuj?

      Usuń
    2. Wiesz, jak to z pożyczaniem. Zwłaszcza do eksperymentowania. Nie miałabym śmiałości. A jak kupię, boję się, że będzie zalegać bezczynnie. To już raczej dam sobie spokój. W miasteczku są takie fajne panie, zrobią mi i przyszyją, co zechcę i za grosik.

      Usuń
  4. Super wzorki:)zazdroszczę maszyny :)a ja jeszcze poproszę Cię o receptę na dobry humor bo po wizycie u "sadysty" tzn . dentysty coś minie opuścił :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, wzorki super tylko zyg-zag taki zwykły nie działa najlepiej bo się wajcha kolebie :)))co do do dentysty, najlepiej wyobrazić sobie stomatologicznego oprawcę w stroju wielkiego różowego królika pomykającego przez miasto - mnie to czasem pomaga ;)

      Usuń
  5. Kasia, już jesteś PO! Czyż to nie powód do radości?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jeszcze musi tam wrócić i dlatego się smuci?

      Usuń
    2. PO po i wracam tam po jutrze :D i znowu się pcham na tortury:) :D ;) Ale co tam, takie fajne wzorki Ci maszyna robi, że niedługo zamówię sobie tu etui na "sztuczne szczęki" ;):D :D tylko ma być w ząbkowe wzorki :)

      Usuń
  6. ho, ho ale cudna, ale wzory :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Może zacznij od woreczka na ząbki dla Wróżki-Zębuszki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie ja to mogę uszyć woreczek na zęby Twoje własne, a na sztuczną szczękę to dziewczyny mogłyby Ci machnąć taki gustowny słoiczek z decoupagiem :))
      oczywiście na woreczku jeden szlaczek byłby w ząbki ;)))
      a poważnie to współczuję tego dentysty-sadysty :(

      Usuń
  8. Moje lustro ucieka gdy rano wchodzę do łazienki. Drogi gips z tego wychodzi , bo często muszę kupować nowe :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) ja się zastanawiałam nad powieszeniem jakiegoś dużego podretuszowanego zdjęcia zamiast lustra :)) ale te lustra to są paskudnie złośliwe bestie!!

      Usuń
  9. Bardzo sympatyczna kosmetyczka ;-))

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak na tym Blogu miło i wesoło:-)
    zostaje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa i dzięki że zostajesz :)

      Usuń

Cieszę się, że mnie odwiedziłeś. Miło mi będzie, jeśli zostawisz komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...