Strony

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Misiaki bliźniaki

Ostatnio kupiłam zasłonę w słodką różową kratkę. Kratka okazała się słodka i różowa dopiero po porządnym praniu. Wcześniej zasłona była szaro-różowa  plus miejscami wypłowiała od słońca. Jednak tak mnie jakoś zauroczyła, szczególnie haftowanymi kwiatami, że zaryzykowałam. Okazało się, że do odzyskania jest parę ładnych metrów materiału za... niecałe 12 zł :)
Uszyłam z niej na razie dwa miśki. Jeden był zamówiony jeszcze przez uszyciem. Los drugiego jest na razie nieznany ;) Wykrój nóg i łapek zrobiłam sama.Chociaż, ile można zrobić różnych kształtów kończyn szmacianych ;) Tułów to lekko przerobiony wzór mojego królika z dorysowaną głową miśka Tildy. Taka tildzio-hybrydzia ;)

A tutaj śliczny haftowany kwiat
Wracając ze sklepu znalazłam przy krawężniku, w błocie centa :)
Mój mąż się śmieje, że z tymi uszkodzonymi nerwami wzrokowymi to jakaś podejrzana historia. Podobno zawsze zobaczę to, czego nie potrzeba (czytaj: dowody tego, że coś z młodą narozrabiali ) albo wypatrzę takie maleństwo!  

Gdyby ktoś miał ochotę uszyć misiaka, proszę - jest wykrój :)
 I jeszcze jedno. Być może, jest to sprawa powszechnie znana, ale ja dobrodziejstwo nici poliamidowych odkryłam dopiero niedawno. Do szycia ręcznego drobnych elementów zabawek są genialne. Świetnie też mocuje się nimi szmaciane kończyny :)

Ps. Oczywiście uwolniłam tkaniny :)

I jeszcze drobna edycja postu, ale nie mogłam się powstrzymać. Jakby ktoś moje dziecko podejrzał ;)))

 Rysunek pochodzi z kapitalnego bloga http://zrujnowani.blogspot.com/

46 komentarzy:

  1. Misie wygladaja rewelacyjnie :) Baardzo mi sie podoba ta rozowa krateczka z haftem jak i te slodziutkie spodniczki :):) To Ci sie udalo ,ze znalazlas takie malenstwo :) Sokole oko :):) Na koniec baardzo dziekuje za podzielenie sie ta powszechnie znana nitka o ktorej ja nie mialam pojecia ,ze istnieje :):) Milego Dnia Ci zycze :) Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne :) Mnie też tak kratka zauroczyła. Co do centa, sama się dziwię, jak ja dojrzałam? Tym bardziej, że leżała naprawdę w błocie! Nitki są naprawdę super i tanie: za szpulkę 900 m zapłaciłam niecałe 9 zł.
      Pozdrawiam serdecznie Ewa :)

      Usuń
    2. Masz dziewczyno szczescie ,ze pieniadze znajdujesz :):) Zapraszam Cie Serdecznie do mnie po przepis :) i po wyroznienie :) Pozdrawiam

      Usuń
    3. Bardzo, bardzo dziękuję :)

      Usuń
  2. Świetnie wykorzystałaś materiał, miśki śliczne!
    Pozdrawiam
    Magda:*
    http://handmadeowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Wzrok zdecydowanie sokoli!!! :-) U nas w domu najszybciej wszystko znajduje moja Mama, która ma ograniczone pole widzenia:-) Coś w tym jest :-)
    Misiaki ... misiaki - kraciaki piękne:-) A materiał z haftowanym kwiatkiem idealny dla, w zasadzie, panień misiówień :-) Bardzo ładne:-)
    Pozdrawiam
    Ed.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba jest tak, że może mamy pole widzenia nieduże, ale za to jakie dokładne :)))
      Bardzo dziękuję :)

      Usuń
  4. piękne misie.I super ,że z odzysku.Fajnie tak z niczego wytworzyć coś pięknego!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. Cała frajda jest dla mnie właśnie w tym szyciu z "niczego".

      Usuń
  5. Misie są super. Fajne mają spódniczki-(słodka ta krateczka) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. Spódniczki są z czegoś, co dostałam za darmo w SH, z tekstem: "a weź to Pani za darmo, nikt tego kupić od roku nie chce! :))

      Usuń
  6. Podobają mi się te kraciaste misiaki. W ogóle kolorowe pluszaki we wzorki i desenie są super. Nici poliamidowe odkryłam jakiś czas temu, gdy znalazłam jedną taką szpuleczkę w zestawie nici zakupionych w Lidlu. Potwierdzam, że są super :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! Było mi żal łączyć z czymś tą słodką kratkę. Moje nici znalazłam w hurtowni, dlatego takie duże szpulki :)

      Usuń
  7. Kraciaste słodziaki :) Pozdrawiam cieplutko ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne wykorzystanie materiału, bo misiaki są przeurocze!!! A spódniczka i hafcik to już mistrzostwo wdzięku :)
    Ja też wciąż kombinuję z kształtami odnóży moich szydełkowych tworów, więc dobrze Cię rozumiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Za to Twoje szydełkowe zwierzaki są po prostu mistrzostwem świata, są super :)

      Usuń
  9. Śliczne. I te przeurocze spódniczki :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) jak już wcześniej pisałam, spódniczki z darowanego kawałka "czegoś", czego nikt nie chciał kupić :))

      Usuń
  10. Ech Ty, Eduszka! Co mam rzec? Że piękne? Piękne. Że perfekcyjne? Perfekcyjne. I już nie będę się powtarzać. Kurde, jak Ty to robisz?
    PS. Na czym polega geniusz tych nici?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! Jak ja to robię - dłuuugo przede wszystkim :))))
      Geniusz nici polega na tym, że nie rwą się w najmniej odpowiednim momencie, wzmacniają szew (wiem, że np. ucho takiemu delikwentowi nie odpadnie). Są przezroczyste, do wszystkiego pasują. Nie plączą się też.

      Usuń
    2. Dzięki! Najbardziej przemawia do mnie przezroczystość nici - nikt nie zobaczy, jak krzywo szyję.

      Usuń
    3. dla mnie ten argument też jest bardzo ważny :)

      Usuń
  11. Cudnie wkomponowałaś kwiatek w Misiaczkowe panny...co do wzroku to widzę ,że mamy podobnie .. z daleka i małe zobaczę wszystko gorzej z tym co blisko...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Co do wzroku, u mnie się śmieją, że najlepiej widzę, to co chcę zobaczyć ;))

      Usuń
  12. Slodziaki wyszly! Za wykroj pieknie dziekuje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A bardzo proszę - miłego szycia :) Dzięki serdeczne!

      Usuń
  13. Piękne te misie:) I kolorki śliczne, jednym słowem słodziaki:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowne :) Niesamowite piękności ,aż miło tu zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak mnie zauroczyły pluszaki, że szukam materiału i zabieram się do roboty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że wykrój Ci się przyda :) miłego szycia!

      Usuń
  16. Misiaki przesłodkie!
    Komiks - jakbym swoje dziecko słyszała ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Zrujnowaną gorąco polecam, fantastyczne poczucie humoru! :)

      Usuń
  17. Cudne misie!
    i dziekuje za udostepnienie, Zrujnowana pozdrawia! ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Bardzo mi się podobają Twoje prace i świetne poczucie humoru :)

      Usuń
  18. Śliczne miśki, ale ten rysunek jest świetny uśmiałam się!
    Dzięki, że udostępniasz wykrój :)
    Ula

    OdpowiedzUsuń
  19. przepiękne misiaki! będę musiała wypróbować ten wykrój :-)
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne, mam nadzieję że wykrój się sprawdzi :)

      Usuń
  20. Cześć. Misiaki są rewelacyjne! Tak bardzo mnie zainspirowałaś, że sama uznałam że muszę spróbować takiego miśka stworzyć! :) Nie jestem za bardzo biegła w szyciu i nie do końca rozumiem wykrój. Ten taki "ząbek" na górze miśka (na głowie) to na wszycie uszka prawda? A co z "ząbkiem" na dole? Nie do końca wiem co z nim zrobić? Czy przeszyć po liniach czy zostawić?

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że mnie odwiedziłeś. Miło mi będzie, jeśli zostawisz komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...