Na tym zdjęciu jest i folklorystycznie i fantastycznie :)
Z prezentu, który dostałam od Pana Andrzeja Jagody uszyłam takie współczesne torby:
Nadal prosto i oszczędnie, bo żal mi pięknych tkanin. Ostatnia torba materiał tła ma cały ślicznie niebieski, ciemna smuga to efekt moich wyjątkowych zdolności fotograficznych :))))
Poniżej tylko niewielka próbka pięknych prac powstających w Rękodziele Artystycznym i Ludowym Pana Andrzeja Jagody. Nie mam zbyt dużej (jeszcze) wiedzy na temat polskiego folkloru. Po prostu zawsze mi się podobały polskie stroje ludowe. Kolorowe, niesamowicie starannie wykonane. O haftach nie wspomnę - dla mnie to wyżyny rękodzielnictwa :)
Szyjąc moje torby przekonałam się jak trudnym materiałem do szycia są wełniane pasiaki, a robię z nich tylko niewielkie wstawki. A tutaj takie cudne całe stroje :)
Czy to nie jest piękno w czystej postaci? Mam na myśli wszystkie zdjęcia, nie tylko to z Anią ;)))
Na koniec nie mogłam się powstrzymać:
Futrzak - nowy członek rodziny Jagodów w którym rodzina Kaczmarkiewiczów jest nieprzytomnie zakochana :)
A gdyby ktoś był zainteresowany jak wygląda pies neurotyk, to tutaj przykład.
Nasza Odżo, klika ładnych lat temu zabrana ze schroniska.
Psy neurotyczne też są fajne :-) nawet małe jamniki pewnie są spoko, bo małe :D
OdpowiedzUsuńA duże lejki? :))) Moja jakby miała mało defektów to jeszcze teraz jej się kanalizacja posypała :((( bida na czterech łapach po prostu!
Usuńte haftowane kwiaty są magiczne
OdpowiedzUsuńjakież fantastyczne było "dawne" krawiectwo, zachwycam się nim bezustannie, a folklor inspirował i inspirować będzie mam nadzieję, bo jest piękny
Ja też nie mogę wyjść z podziwu jak kiedyś szyto i to bez tych wszystkich cud - maszyn? I jeszcze był czas na to, żeby takie niesamowite rzeczy wyszywać!
UsuńWitam wiem, że troche czasu mineło od tego Twojego postu ale trafiłam dopiero teraz tu i zobaczyłam zdjęcie owczarka. I osłupiałam. Moje maleństwo , identyko, jak przez kalke. I nie dziwie się że kochają bo ja swoją Doncie ubóstwiam. Mam nadzieje że wyrosła/wyrósł na wielkie dzielne kochane zdrowe wesołe psisko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeraz to już faktycznie wielki zwierz :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla Ciebie i Twojej Doncie!
Pozdrawiam serdecznie :)