Strony

poniedziałek, 8 lipca 2013

Bluzina za złocisza!


Właściwie to za niecałego złocisza, a dokładnie za 93 gr :D  kupiłam męską koszulę z góry powziętym zamieram poznęcania się nad nią.
I tak w kolejności:
- wyprułam biedaczce kołnierzyk i rękawy
- zwęziłam  po bokach
- zszyłam stójkę, co to po kołnierzyku została, podwinęłam i podszyłam rękawy
- z tyłu zrobiłam dwie zaszewki
- z rękawów uszyłam pasek
- wielgachnym klockiem przytarganym z gabinetu i srebrną farbą zrobiłam niezwykle wymyślny wzorek ;)
A poniżej wspomniane klocki, serdecznie polecam.
Wychowała się na nich Eduszka, podobno obecnie bardzo mądre dziecko (opinia obcych, nie moja ;)))
Od ładnych paru lat klocki pracują w gabinecie, są praktycznie niezniszczalne.

A  wszystko to wydarzyło dzisiaj rano i trwało ok.godziny  :)

27 komentarzy:

  1. Przeróbka jest fantastyczna, chętnie miałabym taką bluziną w swojej szafie! Cena zabijająca!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ślicznie :) cena była tak abstrakcyjna, że zachęcała od eksperymentowania :)

      Usuń
  2. Witaj :)Bluzeczka mi sie baardzo podoba :) Sama bym w takiej chodzila :) Klocki fajne :) A na koniec dodam ,aleee Ty masz duzo rzeczy w torebce :) Ja jak na razie nosze pampersy dla malej i chusteczki poza portfelem i telefonem :):) Fajny masz portfel :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie przy zawartości Twojej torby to mam dużo rzeczy :)))
      dzięki śliczne, proponuję spróbować, bo przerabia się szybko, łatwo i przyjemnie:)

      Usuń
  3. Hej, klocki Księżniczka zajeżdża już 6 lat i nic;) Ostatnio zbudowała sobie z nich... taboret;) I siadać można, nawet mnie uniesie;) no prawie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie są niezniszczalne, moje mają już prawie dwanaście lat i cała masa dzieci nie dała im rady. Ale Księżniczka to raczej tron, a nie taboret powinna mieć :)

      Usuń
  4. Bluzka wygląda świetnie. Pomysł z użyciem klocka genialny :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki! i dobrze się nosi, wczoraj przelatałam w niej cały dzień :) i jeszcze mi humor poprawiała jak sobie przypominałam jej oszałamiającą cenę :)

      Usuń
  5. pomysłowo przerobiłaś tą koszulę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, chociaż też jestem dumna z tempa przeróbki:)

      Usuń
  6. Oj cudny twórczo był Twój poranek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak nabija się ze mnie moja rodzinna banda, jestem specjalistą szycia tuż przed wyjściem :))

      Usuń
  7. Ja bym musiała wstawać chyba o 4 rano :( Wzorek jak sama bluzka świetne! a klocki uwielbiam w każdej postaci :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no coś Ty! to się naprawdę robi piorunem :) jak odkąd przestałam się mocno zastanawiać tylko ciach mach i co będzie to będzie, to szyję dużo szybciej i chyba z lepszymi efektami końcowymi :D
      Co do klocków to mnie zawsze Lego przerastało :)))

      Usuń
  8. nieźle :) super pomysł i niesamowite tempo !

    OdpowiedzUsuń
  9. Hę? Koszula za jednego zeta i przeróbka w godzinę? Idę się podwiesić na żyrandolu i podumać nad tempem swojej pracy i swoimi wydatkami :///
    Ślicznie wyszło i na pewno pięknie wyglądasz w tej bluzce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj nie!! ale Ty szyjesz pięknie i bardzo ale bardzo dokładnie, a to moje szycie to takie żeby się tylko wszystko razem trzymało!
      Co do wyglądu, to trochę w niej przypominam Iwana piecucha z bajek rosyjskich :)))

      Usuń
    2. Dobra, dobra... widziałam Twoje prace na żywo... wiem, jak pięknie szyjesz i jaki masz urok w sobie :):):)

      Usuń
  10. Jaki fajny print ;D Też tak robię często z kołnierzem - wypruwam go i zostawiam stójkę :) Fajna koszulka/bluzka wyszła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) mam jeszcze jedną, będę kombinować z zupełnie innym dekoltem, ciekawe czy coś mi z tego wyjdzie.

      Usuń
  11. Świetna przeróbka. Dorwać coś za zeta to ja jeszcze potrafię ale uzdatnić to to już nie. A w godzinę to ja potrafię co najwyżej herbatę wypić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) ja przeróbki też długo omijałam. Właściwie to do eksperymentowania zachęciło mnie to co widziałam u dziewczyn na blogach. Raz spróbowałam i poszło :)))

      Usuń
  12. Ja nie potrafię za takie pieniądze nic uplować, ale nawet jakbym upolowała to i tak nie zrobię takiej efektownej przemiany. Buziaczki i pozdrowienia z Mazur.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak szukam czegoś konkretnego, to też nic mi z tego nie wychodzi. Najfajniejsze rzeczy udaje mi się kupić przypadkiem. I za złocisza też nie żal mi eksperymentować.
      Buziaki z miasta Uć :)

      Usuń
    2. Tam koty są bardzo łowne.....:(((

      Usuń
  13. Super :)) Będzie mi bardzo miło jeśli podzielisz się tym postem (albo innym;) na moim link party :D
    www.speckled-fawn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że mnie odwiedziłeś. Miło mi będzie, jeśli zostawisz komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...